Sztandarowy, prospołeczny projekt drużyny "dobrej zmiany" Beaty Szydło trafił do kosultacji międzyresortowych.
Między innymi do ministerstwa sprawiedliwości.
I tam, pan minister Ziobro, ważniejszy koalicjant Umiłowanego Przywódcy postanowił upublicznić efekty swoich głębokich przemyśleń i projekt udoskonalić.
Jak podają media:
"500 złotych na drugie dziecko może trafić na specjalną kartę płatniczą, a każdy ubiegający się o ten dodatek będzie musiał założyć dodatkowe konto bankowe. Środki będzie można wydać tylko na artykuły dla dziecka - tego chce Ministerstwo Sprawiedliwości."
wieść gminna niesie, że minister chciałby także:
" Proponuję wprowadzenie obowiązku okazania dziecka w czasie zakupów, co byłoby odnotowywane w protokole zakupów podpisywanym przez rządowego asystenta zakupów, którego musiałby zatrudnić każdy sklep, który chciałby taką sprzedaż prowadzić. Protokoły spływałyby do gminnych i miejskich ośrodków kontroli 500+, gdzie zasadność zakupów sprawdzałaby komisja w składzie siostra zakonna, miejscowy wikary, dwie moherowe zawsze dziewice (bezmężne, bezdzietne, z listami polecającymi od biskupa), dwójka idiotów od Nowaka, trzech zboczeńców ze wzwodem (patriotycznym i/albo pedofilskim) - na wszelki wypadek wyposażonych w papiery od Piotrowicza i ułaskawienie od pacynki.
Artykuły, których obecność będzie zalecana:
- gromnica
- zestaw "mój pierwszy klęcznik"
- dzieje Państwa i Narodu Polskiego Ze Szczególnym Uwzględnieniem Kościoła Kat
- hagiograficzna autobiografia Ojca Narodu, Jarosława Polskęzbawa Rajmundowicza Kacz
- pakiet "mój pierwszy kij bejsbolowy i wejściówka na mecz"
Artykuły, na których dotacja udzielana nie będzie:
- stroje na balik w przedszkolu (bo mogą być wykorzystane na Helloween)
- Harry Potter w każdej postaci
- Hello Kitty w każdej postaci
- gry planszowe bardziej skomplikowane od chińczyka"
Alleluja i do przodu "drużyno dobrej zmiany" :)))